|

Szczenię w domu (cz II) – Socjalizacja – czyli jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz

Z chwilą gdy decydujemy się na posiadanie psa, musimy zdawać sobie sprawę z odpowiedzialności jaką na siebie bierzemy. Nie chodzi mi jednak o samo filozofowanie na temat odpowiedzialności, co o fakt, że powiedzenie „jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz” – w przypadku psa jest do bólu prawdziwe. To od Ciebie zależy jaki będzie Twój pies; szczęśliwy czy nie, zalękniony czy agresywny. Szczenię jest jak plastelina, którą należy ukształtować. Nie jest to zadanie łatwe, gdy nie ma się o tym pojęcia. Jeśli jednak wykażesz się cierpliwością i chęcią zrozumienia psiego rozumowania, to z całą pewnością dasz radę. Zatem zapraszam do lektury 🙂

SOCJALIZACJA – klucz do sukcesu

Zaraz po kwarantannie poszczepiennej warto zadbać o to by zetknąć nasze szczenię z nowymi, różnorodnymi bodźcami. To swoisty fundament dla prawidłowej psychiki psa. Oczywiście jak we wszystkim i w tej różnorodności trzeba wykazać się zdrowym rozsądkiem. Zbyt dużo bodźców naraz, może wystraszyć naszego Pupila i zaburzyć jego poczucie bezpieczeństwa. Istotne jest aby przygotować szczenię do codziennego życia jakie go czeka u naszego boku. Jeśli pies będzie w przyszłości dużo z nami podróżować, to należy go do tego przyzwyczajać za młodu (do jazdy autem , do grzecznego chodzenia na smyczy, do spokojnego siedzenia w transporterze itp.).

Bez względu na to, czego oczekujesz od swojego psa, z pewnymi rzeczami powinien zapoznać się każdy pies aby uniknąć w przyszłości problemów, a najważniejsze z nich to :

KryKas - Szczenię w domu cz II - Zanim będę dorosły... - infografika

Szczenię a inne psy

Nie ma chyba nic gorszego niż pies izolowany od swoich pobratymców. Taki pies na ogół nie potrafi prawidłowo odczytywać sygnałów innych psów. Nie wie jak ma się z nimi przywitać, jak powinna wyglądać zabawa.

Najczęstsze problemy jakie z tego wynikają to nadmierna ekscytacja na widok innego psa lub jazgotliwe obszczekiwanie obcych psów. Może wystąpić również lęk lub zachowania agresywne. Aby uniknąć takich problemów, warto zadbać o kontakt naszego szczenięcia z innymi (uwaga ważne:) zrównoważonymi psami, nawet tymi o wiele mniejszymi / większymi. Dobrym pomysłem jest zapisanie szczeniaka do psiego przedszkola, gdzie pod okiem doświadczonej osoby nasz maluch zdobędzie pierwsze pozytywne doświadczenia z innymi psami.

Kontakt z dziećmi

Warto by pies miał styczność z dziećmi w różnym wieku i wiedział, czego się można po nich spodziewać (piski, gwałtowne ruchy, słaba koordynacja ruchowa – zwłaszcza u mniejszych dzieci).


Dla psa, który wychował się z dorosłymi ludźmi i nigdy nie miał styczności z dziećmi – dziecko to jaki dziwny człowiek, który wysyła sprzeczne sygnały i o zgrozo … nie odczytuje poprawnie psich sygnałów ! (np. dla małego dziecka pies obnażający zęby to … pies, który się uśmiecha ) Masz już świadomość jak może skończyć się zestawienie psa, który nie widział nigdy dziecka i się go boi, z małym dzieckiem pozostawionym bez nadzoru dorosłego?

Głośne / nagłe dźwięki

Pies chowany w ciszy i spokoju, niezbyt entuzjastycznie reaguje na głośne dźwięki, które znienacka go zaskakują. Przejeżdżający szybko obok samochód, nagły gwizd dziecka gwizdkiem, dzwoniący rowerzyści, który szybko mkną tuż obok… warto by nasz maluch co jakiś czas był zabierany w miejsca, gdzie jest gwar, gdzie są ludzie i coś się dzieje (przejeżdżające tramwaje, dzieci na rolkach, kobiety z wózkami, gwizdy, muzyka itp). Oczywiście przypominam o zdrowym rozsądku więc nie chodzi mi o pokaz fajerwerków, koncert rockowy czy jakąś manifestacje 😉


Pies, który nie zna choćby odgłosu przejeżdżającego obok auta, może reagować lękiem lub chęcią ucieczki co niewątpliwie może skończyć się nieszczęściem. Psy chowane w mieście na ogół nie mają takich problemów, na co dzień otacza ich gwar i ludzie, inaczej za to wygląda sytuacja z psami mieszkającymi poza miastem, na uboczu, w ciszy i spokoju. Takie „pozamiejskie” psy warto zabierać na wycieczki do miasta aby w razie wspólnych wakacji z psem, nie zafundować mu traumatycznego przeżycia w postaci np. 7-14 dni w ciągłym stresie.

Pies a inne zwierzęta

Dobrze jest pomyśleć zawczasu o kontaktach naszego szczenięcia z innymi zwierzętami. Jeśli planujesz w przyszłości posiadanie np. kota, warto przygotować na to psa już teraz. Możesz np. odwiedzać znajomych czy rodzinę, która posiada w domu kota. Aby zadbać o komfort psychiczny obu stron (nie tylko psa), byłoby idealnie, gdyby ten kot akceptował i miał już wcześniej kontakt z psami.


Przede wszystkim należy zapobiegać wszelkim próbom ataku na koty czy inne zwierzęta. Nasz pies musi wiedzieć, że nie tolerujemy takiego zachowania. Jeśli jego “instynkt łowiecki” względem kotów mocno się rozwinie, nasze szanse na wprowadzenie kota do domu bardzo zmaleją. Nie chcesz chyba w przyszłości ryzykować?

PLANUJ Z WYPRZEDZENIEM

Już podczas psiej kwarantanny, spisz sobie na kartce, z czym powinieneś zaznajomić swojego psa. Zaplanuj wycieczki do miejsc takich jak park, okolice szkół czy psie wybiegi. Sprawdź czy może masz znajomego lub sąsiada, który ma zrównoważonego, zdrowego psa. Może umówicie się na wspólne spacery kilka razy w tygodniu? Nie masz jeszcze dzieci ale planujesz je mieć? Może masz w rodzinie dzieci, z którymi mógłbyś w kontrolowany sposób zaznajomić swoje szczenię? Pamiętaj aby doświadczenia, które zbiera Twoje psie dziecko były pozytywne. Kiedy i w Twoim domu zagości dziecko, dla Twojego psa będzie kolejną parą rączek które dają smaczki 🙂

Od Ciebie zależy jakiego będziesz miał psa. Pamiętaj aby poświęć mu wystarczająco dużo czasu. Wtedy Twoja praca i zaangażowanie zaprocentuje w przyszłości, bezproblemowym i zrównoważonym psem. O wiele łatwiej i szybciej jest ułożyć młodego psa, niż naprawiać błędy, które się nawarstwiały latami. Jeśli jesteś na początku tej drogi to uszy do góry i powodzenia 🙂

Trzymam kciuki!

Podobne wpisy